Hehe, no nie no serio, nie ma i jest lekko zagubiona ale jakoś się trzyma.
Proszę spojrzeć (uważnie) na telefon, który Agata trzyma w ręce - nie NIE JEST lumia ;) |
No, a teraz serio na serio. xD
Zastanawiam się czasem skąd biorą się nazwy? Ale tak naprawdę, dlaczego krzesło nazywamy krzesłem a nie np. wazonem? Zastanawiające, prawda? Pewnie ma to jakieś swoje podłoże historyczne albo jakoś tam inaczej. Da się wyjaśnić genezę powstania takich słów jak okno. Moja hipoteza jest taka: OKO, przez które się NO patrzy xD\
Tak więc, to się da wyjaśnić, może i bym mogła tego dokonać ale jestem permanentnym leniuchem do potęgi więc po prostu napisze o tym, że tego nie
zrobię - bo to łatwiej ^^
Ale jak wyjaśnić nazwy tzw. własne, które urodziły się komuś w (nie będę oceniać jakiej) głowie?
Genialny przykład. Dzisiaj w drodze do Poznania na konkurs o NATO(!!!!) Zdenerwowani siedzimy z nosem w notatkach, aż tu nagle (!) paczymy a tam giga baner Sklep Zoologiczny (uwaga, uwaga) "TRZY PSY".
Dlaczego, skąd, jak ?!?
Czemu nie np. dwa, albo czetery, ewentualnie dziesięć? :)
To pytanie pozostanie chyba bez odpowiedzi. Mam tylko nadzieję, że pozwoli mi zasnąć dzisiejszej nocy .. ;D
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz