2013/04/24

Wiercę się i czekam.


Wakacje to... szczęśliwe dni.

 To banalne stwierdzenie, ale kiedy myślę o wakacjach mam przed oczami przyjaciół. Szczęśliwych opalonych, świetnie się razem bawiących.
Wakacje to okres integracji. Kiedy tylko rozbłyska płomień ogniska ludzie się otwierają. Można siedzieć do nocy i rozmawiać. Nie da się chyba źle myśleć o tych letnich miesiącach. W okresie szkolnym oczywiście xD Jeszcze przez jakiś czas słowo na "W" jest dla mnie czymś miłym i mam zamiar czerpać z niego garściami.

Zaczynamy więc wielkie odliczanie! Zostało 66 dni szkoły (nie licząc szczęśliwych weekendów:tych zwykłych i tych z bonusami ^^).

Nie mogę doczekać się już magicznych grilli i za miastowych wypadów rowerowych ^.^



A tutaj bardzo pozytywna piosenka, która przypomina mi "szalone lekcje muzyki" w gimnazjum xD




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz