Wakacje to... szczęśliwe dni.
To banalne stwierdzenie, ale kiedy myślę o wakacjach mam przed oczami przyjaciół. Szczęśliwych opalonych, świetnie się razem bawiących.
Wakacje to okres integracji. Kiedy tylko rozbłyska płomień ogniska ludzie się otwierają. Można siedzieć do nocy i rozmawiać. Nie da się chyba źle myśleć o tych letnich miesiącach. W okresie szkolnym oczywiście xD Jeszcze przez jakiś czas słowo na "W" jest dla mnie czymś miłym i mam zamiar czerpać z niego garściami.
Zaczynamy więc wielkie odliczanie! Zostało 66 dni szkoły (nie licząc szczęśliwych weekendów:tych zwykłych i tych z bonusami ^^).
Nie mogę doczekać się już magicznych grilli i za miastowych wypadów rowerowych ^.^
A tutaj bardzo pozytywna piosenka, która przypomina mi "szalone lekcje muzyki" w gimnazjum xD
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz