2013/05/06

Różowy kąt ;)


Miło jest mieć własny kąt. Taki np pokój da nastolatki - to powinien być azyl. Jeszcze lepiej kiedy jest urządzony według naszego własnego pomysłu, wtedy chce się tam przebywać jak najwięcej, a to przecież o to chodzi by się dobrze czuć w miejscu w którym żyjemy .
Ja mogę wreszcie po 8 latach z dumą powiedzieć, że mój pokój jest naprawdę mój. :-) załączam zdjęcia xD












Jeszcze na koniec krótkie wtrącenie : byłam dzisiaj z mama w sądzie po odpis z księgi wieczystej. Tak często widywałam w amerykańskich filmach takiego typowego, jakby to ująć delikatnie, nie koniecznie najprzystojniejszego faceta, no takiego z tym słynnym równiusieńkim przedziałkiem na środku głowy. No i właśnie dzisiaj w tym sądzie miałam okazję zobaczyć takiego na żywo! I to z bliska! (tak wiem, że to lekko wredne z mojej strony ale nie mogłam się oprzeć podzieleniu się tą sensacją że światem xD) w sumie to mamy taka samą fryzurkę ^^

Szanta Jesczewtedyniebizon mówi papa ;*

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz