Tyle zawsze słyszałam o tym, że krwi w szpitalach brakuje. Ja jej mam pod dostatkiem
więc postanowiłam sie podzielić. Idealnie się złożyło, że pomagałam przy akcji Wampiriada
na UAM. Trochę się stresowałam, ale bardziej chyba tym, że nie będę się nadawała. Na
szczęście udało się. Z głową odwróconą jak najdalej od igły ale pozostałam przytomna.
Dzisiejsza akcja cieszyła się dużym zainteresowaniem, jak widać studenci lubią pomagać :)
Jeśli jeszcze nie byliście, a chcecie oddać krew krwiobus będzie stał jutro przed wydziałem
fizyki na Morasku i w czwartek w Collegium Maius na ul.Fredry.
KAŻDA KROPLA SIĘ LICZY! :)
Fajną nagrodą za oddanie krwi jest siatka słodyczy, które możesz zjeść bez wyrzutów sumienia. W tym osiem czekolad :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz